6 godzin pełnej mocy – edycja 2024 – relacja
100 km to dystans, który całkowicie mnie zassał. To jest moje przeznaczenie biegowe. Od kilku lat, na początku sezonu treningowego…
100 km to dystans, który całkowicie mnie zassał. To jest moje przeznaczenie biegowe. Od kilku lat, na początku sezonu treningowego…
Wiara we własne siły jest wspaniałą rzeczą lecz maraton potrafi ukarać przesadną pewność siebie z surowością opisywaną w Starym Testamencie 🙂 Byłem tego świadomy, mimo to na początku października tuż po Mistrzostwach Świata na 50km śmiało pomyślałem o jakimś maratonie na koniec sezonu. Czułem, że jeszcze mam rezerwy mocy. Najlepiej wyglądała opcja maratonu…
Łatwo jest machnąć tekścior jako relacyjka z zawodów z których przywozisz trofeum. Albo poprawiasz życiówkę czy w inny sposób jesteś pozytywnie zaskoczony przebiegiem rywalizacji. Wtedy siadam, słuchawony, ciecz a’la lekki % – wszystko na pulsie zbliżonym do progowego no i płyną melodyjne sentencje takie, że sam Remek Mróz (WTF – who is Remek?)…
Start w Berlinie zdecydowanie traktowałem jako główny cel sezonu 2022. Mistrzostwa Polski w biegu 6h w Chorzowie, Wings For Life w Poznaniu to były raczej etapy w drodze do głównej imprezy – Mistrzostw Świata 100km. Tak, dobrze przeczytaliście: w wieku 42 lat czyli będąc już w targecie 14-tej emerytury złapałem się do repki…
Oto on – owoc mojego „dobrego” dotyku z klawierą 🙂 – recka z imprezy w Kotle Czarownic. To nie jest jakaś wydmuszka pisana na szybko i na pałę byle zdążyć załapać się na falę popularności – oo NIE 🙂 To jest wspomnień czar 🙂 gwarancja podróży do świata ultra i to nie tylko…