6 godzin Pełnej Mocy – relacja
Zaczęło się niewinnie. Był piątek połowa maja 2020. Sączyłem popołudniową kawkę i jak zwykle zagryzałem trzema grześkami bez czekolady 🙂 Plumka do mnie Paweł Żuk z propozycją wystartowania w biegu. Podaje szczegóły – bieg 6-cio godzinny na bieżni, na stadionie, w sobotę 6-go czerwca w Warszawie. Hmm, zaraz, zaraz ileee?? 🙂 Z drugiej…